Klub karate sakura w Łodzi

Mucha

No ludzie czas rozkręci to forum bo ostatnio to coś ciężko z tym waszym pisaniem. Very Happy

Zacznijmy od tego jak wam sie podobał obóz Question

Czy chcecie jeszcze raz pojechać do Sielpi:?: Confused

:Czy już w inne miejsce:?: Question

Co powiecie na wybranie najfajniejszego/najzabawniejszego zdjęcia z obozu.Każdy dostał przecież płytę ze zdjęciami. Następna propozycja to najśmieszniejszej sytuacji.

Moim zdaniem obóz mógł sie podobać, a szczególnie treningi i sensejem Zarzecznym, wypady na plaże i rowery, gra w siatkówkę z trenerami i wiele wiele innych. Co wam sie podobało na obozie a co chcieli byście zmienić.
Mnie troszkę brakowała jakiś fajnych dziewczyn z innych obozów[ale chyba nie tylko mnie] Wink

i jeszcze to że ratownik nie pozwalał na zbytnie szaleństwa na rowerach, choć ostatnie rowery był bombowe Cool

Co wy o tym wszystkim myślicie:?: Question

Odpowiadajcie bo to narazie wam[tak jak pisanie czegokolwiek] idzie wam tak jak krew nosa Wink

Pozdro 4 ALLLLL Exclamation

Michau

Ano...
Obóz pro, Sensei Zarzeczny dał nam jazzu...

Co do dziewczyn... cóż, może innym razem xP

Pozdro dla kadry i wszystkich uczestników Mr. Green

gniewko

no fakt treningi z senseiem zarzecznym były porządne i szczerze mówiąc juz mi ich brakuje, rowery też były fajne ale brakowało mi troche tych naszych meczy... no ale na pogode wpływu nie mamy...

Michau

Nasze maskotki Mr. Green

Mucha

Wszystko na obozie się zmienia tylko nie pudzian on taki jak był w tamtym roku to był taki sam w tym, dosłownie mały kozak Very Happy

Kaśka

No muszka ... masz racje Smile

gniewko

no fakt pudzian sie nie zmienia ewentualnie moze jeść więcej niż poprzednim razem...

Kaśka

Wszyscy sie zmienili poza nim ... Ale w tym roku chyba tak bardzo juz nie marudził jak poprzednio Razz

hehe ...
No to oboz sie juz skonczył ... to moze teraz jakies małe wspolne spotkanko ?

Kaśka

a co do kolejnego obozu ... Sielpia sama w sobie nie jest zła , ale bylismy tam juz 2 razy ... moze czas pojechac gdzie inndziej Razz

hehe ...

gniewko

sensei mówiła że narazie nie ma żadnych namiarów na jakiś zaufany ośrodek na nwy osób i prosila żebyśmy sie zgłosili jeżeli znamy takie miejsce albo cos o jakimś słyszeliśmy

Mucha

Ja znam taki dobry ośrodek nazywa się... Łucznik i jest położony około 100m od jeziora w miejscowość Sielpia Wielka- nie no to taki mały żarcik z mojej strony, ale popatrzmy na to z drugiej strony w Łuczniku jedzenia było dobre (zaspokajało nawet pudziana) warunki mieszkalne tez dobre nie liczac malej wilgoci i grzyba Wink

do sklepu tez jest blisko nie tak jak w Załęczu, nad jezioro też blisko, jezt miejsce gdzie mozna spokojnie trenować( Więcej niż w Załęczu, można popływać na rowerze jak ktoś chce. Jedyne na co można narzekać to to że w pobliżu nie ma żadnego porządnego boiska do gry w piłkę nożna( w tym Załęcze bije na głowę sielpie i to że mamy nieciekawych sąsiadów ale to chyba nie wina ośrodka ;D;D;D;D- ale przynajmniej było śmiesznie z tymi paniami z dołu jak pultały się że jesteśmy za głośno, cho czasami to nie byliśmy my Very Happy

. I w tym miejscu nasuwa sie pytanie czy opłaca się zmienia ośrodek??? Mnie to tam rybka nie wiem jak wam. No to może mała ankieta Very Happy

Kaśka

No to dajesz muszka ta ankiete Very Happy

gniewko

no ja juz sie wypowiedziałem co do tej sprawy w tej ankietce(dosyc obszernie)i myśle ze jeszcze jeden rok w sielpi można zostac ale nie dłuej bo nam sie po prostu to miejse znudzi.

Serek

ej, przepraszam, wyobrażaliście sobie kiedyś jak wyglądałby obóz bez Pudzina????
Very Happy

to byłaby tragedia, Pudzian to w zasadzie jak już michał powiedział "maskotka" klubu...
ja nie wyobrażam sobie żeby po korytarzu nie biegał taki mały Pudzianek z czipsami i żebyśmy nie słyszeli słynnego : "sssszzząsejjjj" Very Happy

gniewko

też sobie tego nie wyobrażam tak samo jak nie wyorażam siobie żeby kiedykolwiek zrobil50 przysiadow bez chociaż jednego jęknięcia ;P