Klub karate sakura w Łodzi

też sobie tego nie wyobrażam tak samo jak nie wyorażam siobie żeby kiedykolwiek zrobil50 przysiadow bez chociaż jednego jęknięcia ;P

no ja juz sie wypowiedziałem co do tej sprawy w tej ankietce(dosyc obszernie)i myśle ze jeszcze jeden rok w sielpi można zostac ale nie dłuej bo nam sie po prostu to miejse znudzi.

wiesz w załęczu było fajnie ale nie bylo tam praktycznie zadnego sklepu, a poza tym byliśmy tam juz 3 razy. góry to chyba ylko dla krajobrazu bo jezeli chcemy trenować to nie bedzie czasu na wycieczki ...

hej ludzie wchodźcie na czat jak jesteście na forum z kimś więcej niż wy sami

sensei mówiła że narazie nie ma żadnych namiarów na jakiś zaufany ośrodek na nwy osób i prosila żebyśmy sie zgłosili jeżeli znamy takie miejsce albo cos o jakimś słyszeliśmy

no fakt pudzian sie nie zmienia ewentualnie moze jeść więcej niż poprzednim razem...

przydaloby sie jeszcze tylko żeby zostawić niktóre tematy np. te napisane przez sensei dotyczące karate(chyba że są juz nieaktualne).

no fakt treningi z senseiem zarzecznym były porządne i szczerze mówiąc juz mi ich brakuje, rowery też były fajne ale brakowało mi troche tych naszych meczy... no ale na pogode wpływu nie mamy...

pomysł z wyzerowaniem forum popieram