Klub karate sakura w Łodzi

Michau

Myślę, że powitanie Kurczaka wypadło bardzo dobrze Mr. Green

Film już troszki gorzej...

Kaśka

Eno raczej ze tak Smile

ale nie wiem co wy chcecie do tego filmu Razz

neee był taki zły Razz

hehe

gniewko

widze że Kjka nie jest dobrym źródłem informacji skoro nie wie nic o tym spotkaniu Razz

mcchicken

wyszlo poprawnie. choc mogliscie sie postarac baardziej;d

gniewko

a ty mógłbyś sie tutaj chociaż czasem na forum pokazać.

Kaśka

Mhm Kurczak miło że się odezwałeś Razz

hihi

ale ja i tak uważam że spotaknie było udane Smile

=BoBeK=

Nie no takie małe podsumowanie...=] Spotkanie było sympatyczne, a nawet i bardziej (zresztą jak zwykle =P), biorąc pod uwagę okoliczności sprzyjające mu- tzn. piątek to trzeba przyznać że było nawet sympatyczniej niż bardziej sympatycznie...=D Fajnie było się przejść z Manufaktury na dworzec i z dworca do manufaktury robiąc sobie mały postój w Parku Śledzia....=P Dobrze było spotkać starą twarz Iwonki (szkoda że nie została do końca =D ), szkoda też że nie mogliśmy spotkać nigdzie Mieszka...=D=D no i oczywiście było fajna sympatyczna sala..=] i zakończenei filmu Mega...=]=D No tylko szkoda że na Kebab nie poszliśmy...=D Dzięki wam bardzo kochane prosiaczki i czekam na kolejny zwiad...=P=*=*=*=*

P.S. Gniewko nie masz czego żałować...=]=D

Michau

No to mamy forumowego sprawozdawcę Mr. Green

Film z najgorszych jakich widziałem... śmiałem się dla towarzystwa... no jedynie akcja z butelką i ten taki "szaleniec" mnie powaliło xD

mcchicken

moim zdaniem, film przerosl samego Bobka, Bobus wykazal ze jest wysmienitym organizatorem i nawet z wybraniem filmu jest klopot. ale spoko jestes mlody.. o nie, shit! starszy ode mnie!! przykro mi. dla Ciebie jest juz za pozno ale przezyjesz. nastepny raz kupujemy zgrzewe sprite i zgrzewe......%

Michau

Jakieś sprawdzone przepisy? ;>

=BoBeK=

Oj się czepiasz...=] Jakoś we wszystkich recenzjach pisze że Supersamiec to najlepsza komedia od czasów American Pie i takie głupoty...więc uwierzyłem...=] A teraz jak zobaczyłem komentarz jakiegoś kolesia "nie słyszałem nie których gagów bo śmiałem się z poprzednich" to i ja sie śmieję że tacy ludzie po ziemi chodzą...=]=D Poza tym Misiu sam przyznał że to będzie dobre...=] Ale i tak było fajne...=] W sumie to z 4 gagi może były takie śmieszne,a potem to się śmiałem (jak to kurczak stwierdził) jak laska mówiła "Dzień Dobry"...=P To chyba tak na mnie działały gwiazdy...=P=D